www.agilityinfo.fora.pl

Olga Kwiecien

Jak dla mnie zarówno wszelkie metalowe / stalowe / aluminiowe etc. przeszkody są mniej bezpieczne od przeszkód wykonanych z drewna lub tworzyw sztucznych i szczerze mówiąc te ostatnie uważam za najlepsze rozwiązanie. Brytyjskie Doggy jumps i pokrewne są rewelacyjne, tak samo jak te z rurek PP lub PE - są zarazem lekkie i stabilne, nasze z rurek podczas wiatru trzymały się lepiej niż ciężkie drewniane (wiadomo, że przy huraganie już wszystko leci).
Różne przeszkody testowałam na własnej skórze i mogę tylko potwierdzić to, co ostatnio pisała Janita - po zderzeniu z przeszkodą drewnianą powstaje siniaczek, który znika po paru dniach. Po zderzeniu z przeszkodą wykonaną z dowolnego metalu ma się krwiaki i siniaki, które bolą i goją się tygodniami (osobiście mam bliznę do tej pory).

Dodatkowo należałoby zakazać podpórek pod tyczkę, które nie spadają (jak na przykład w najnowszych rozwiązaniach Smart czy Stark) lub w których podpórka pod tyczkę ma formę jednolitej blaszki, która tnie jak nóż przy zahaczeniu o nią.

Beata Banaszak

Olga Kwiecien

Nie, mówiliśmy tutaj o bezpieczeństwie przeszkód w ogóle, a takie przeszkody są bezpieczne. Farbą się ich nie maluje, jak ktoś ma ochotę może obkleić kolorową folią. Kwestię stabilności reguluje się też odpowiednim obciążeniem podstawy, nie tylko długością nóżek.

Beata Banaszak

Mówimy o przeszkodach któresą niebezpieczne a nie które są bezpieczne. Temat jak zrobić przeszkody z rurek do kanalizacji i czym obkleić to raczej nie ten temat.

Olga Kwiecien

Temat wątku brzmi "bezpieczne przeszkody". Moim zdaniem stacjonaty / skok w dal / murek wykonane z tworzyw sztucznych są niedoścignione pod względem bezpieczeństwa, odporności na warunki atmosferyczne, trwałości i łatwości użytkowania, stąd też powinny być zalecane (tak jak w tej chwili w sposób mniej lub bardziej zawoalowany propaguje się przeszkody Smart, które akurat zaliczają się do najbardziej niebezpiecznych).

Beata Banaszak

Michał_Pieniak

Anna Muszyńska

Mój pies kiedyś złamał przeszkodę z aluminium, przewrócił boczek i na niego wpadł, złamała się szybko. Drewnianą kiedyś rozwalił pies koleżanki (chyba z Breski)
Do dziś mam przed oczami obraz jak Olga wpadła w metalową hopke z metalowym haczykiem... straszne...

Co do tego tworzywa nie wiem co to PP czy EP? ale z tworzywa ma Iwona kilka i poza brakiem boczku (bo jakias plandeka tam jest) to sa ok
minus że lekkie ale można je czymś napełnić w środku, stosuje się cos tam, albo podstawa, ja tych u Olgi nie oglądałam za bardzo ale wyglądały fajnie, po wietrze widziałam że leżały ale i drewniane wywali,
ja pokazie jednym wywalało solidne drewniane grube

co do tyczek, to jeśli tworzywo to jednak cięzkie, bo np mój pies zrzucał mokrym brudnym futrem na zawodach bo tyczki były bardzo leciutkie
Oraz na jednych zawodach spadały same jak wiało Sad

Beata Banaszak

Beata Banaszak

Michał_Pieniak

Przeszkody z tworzyw sztucznych muszą być faktycznie beznadziejne, skoro to ich użyto w tym roku na EOJA zamiast drewnianych Wink

Czesi oszaleli?

Prawda jest taka, że jeśli jakiś materiał ma zastąpić metal w wykonywaniu przeszkód, to będą to różnego rodzaju tworzywa sztuczne, a nie drewno.

Beata Banaszak

Gość

Beata, jak ja żałuję że to nie Ty jesteś delegatem.

Roman Maruszczak

Anna Skaja